Skoro była już prawie Wielkanoc
to może wróćmy do czegoś
znacznie bliższego w czasie.
Walentynki,
przez jednych tak kochane,
przez drugich wyśmiewane i
nazywane następnym amerykańskim
wymysłem.
Ale każdy chce byc kochany,
chce wiedzieć, że jest tym najważniejszym,
jedynym człowiekiem na świecie.
A cóż jak nie serce odzwierciedla
nasze pragnienia, uczucia.

Ale nie myślcie sobie, że jaja poszły w zapomnienie.
Otóż, co bardzo dziwne jak na mnie,
udało mi się je wszystkie wykończyć, tzn. skończyć.
Jak zwał tak zwał, praca
dobiegła końca. Przynajmniej tych jaj.
Uwaga, spora ilość zdjęć.

