Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy

poniedziałek, 12 września 2011

Kolejne serce

Myślałam, że skończyłam z sercami ale...
przyjaciółka zamęczała mnie o takie jedno,
więc co było robić.
Czasu jak na lekarstwo, nie wywiązałam się
 z obiecanki, mało sypiam, ale zrobić musiałam.
Jest troszkę inne niż dotychczas
przeze mnie robione.
Próbuje haftu Margott.
Oczywiście mogę zapomnieć o takich
cudach jakie tworzy Małgosia.
Kobietka jest niedościgniona.
Pokazuje więc moje małe co nie co...



Dla mojej ukochanej Mamci
skończyłam wreszcie Chrystusa.
Powstawał naprawdę w męczarniach i wielkich bólach.
Ale jest. Teraz tylko oprawa.
Tydzień temu poznałam osobiście Kasię z
Pracowni Ino-Ino, która gościła w stolicy
w związku z festiwalem -fajna impreza.
Nagadałyśmy się jakbyśmy znały się nie od dziś.
Bardzo Ci Kasiu dziękuję.
Pobyt Kasi, mam nadzieję zaowocuje współpracą.
Ja będę xxx a Ona już zrobi resztę.
Wyhaftowałam wg wzoru Penelopis
cosik na kosmetyczkę.
Teraz tylko muszę wysłać xxx Kasi i
uzbroić się w cierpliwość.



Słoneczko u mnie dzisiaj pięknie jeszcze świcie ale rano
jest taka wilgoć, że każdy włos
zawija się w swoją stronę. Bardzo tego nie lubię.
Powinnam się wywiązać jeszcze z wyróżnienia
otrzymanego od Agi, ale to również poszło na odstawkę.
Makabra, wszystko odstawiam na później.
Co się z tym czasem u mnie dzieje???
Marzy mi się emerytura, hihi.
Ale to bardzo daleka przyszłość-niestety.

Buziole słoneczne przesyłam.
Kajka