Miały być zawieszki, zastanawiam się nad sercami
ale co wyjdzie to się dopiero okaże.
Zarys jest ale chyba nieodpowiednio się do tego zabrałam.
No cóż, pierwwsze koty za płoty.
Czy uda mi się stworzyć to co zamierzam? Nie wiem.
Nie ukrywam, że w zamiarze mam zrobienie serc
coś w stylu Ateny.
Nie śmiem nawet oczekiwać, że będą choć podobne ale
jej serca są dla mnie wielkim wyzwaniem.
Mają być niewielkie i choć troszkę w klimacie
Bożonarodzeniowym.
Możliwe, że zabieram się nie z tej strony co potrzeba
ale jak już pisałam robię to po raz pierwszy.
Jestem w tej materii totalnym laikiem.
Spód serca będzie albo lniany albo w czerwoną krateczkę.
Jeszcze się nie zdecydowałam.
A może czerwony???
I na koniec tulipany od bliskiej mi osóbki.
Taka niby niewielka rzecz a jak cieszy.
Życzę wszystkim dobrego tygodnia a sobie abym
ten dzień jakoś przeżyła.
Kajka widze ze szalejesz z igla i nitka
OdpowiedzUsuń,tak trzymac.
Hafciki sa super, szybko wykanczaj i pokazuj co wyszlo.
Tulipany urocze.
Buziaczki
Hafty wyszly efektownie i elegancko i juz jestem ciekawa jak beda wygladaly gotowe serca ? :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze jestes, znowu beda nowe prace, pomysly i idee :) pozdrawiam